środa, 25 grudnia 2013

Z innej bajki...

     ... ale również przedświatecznie :) Karczochowe bombki.
Chciałam kupić jakieś drobiazgi dla szefowej i księgowej i okazało się że w tym roku przegieło na aniołki lol Aniołki wszędzie i w każdej postaci :D ewentualnie domki mrugające wszystkimi kolorami tęczy brrrrrrrrrrr
Nie chciało mi się biegać po mieście, więc stwierdziłam że sama coś udziubię :)
I tak powstały pierwsze bombki.



Jedna kremowo-bordowo-złota, do drugiej dodałam jeszcze trochę zieleni.



Jako że bardzo się spodobały postanowiłam zrobić kilka kolejnych.
Nawet porobiłam im zdjątka :> ale wymagają drobnej obróbki, więc pokażę je później ;)

3 komentarze:

  1. Hello,Hello:-)
    A...co tak 'bez komentarzy'...hmmm...takie cudenka,przepiekny blozek,wspaniale karczochowe bombki i ...masz mnie w obserwacji a ja Ciebie nie....wiec nadrabiam zaleglosci szybko i zostaje,czy chcesz tego,czy nie:-))

    Wspanialej drugiej polowki Swiat zycze i Cudownie Tworczego Nowego Roczku!
    -Pozdrawiam Serdecznie ze Szwecyjki-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. p.s.:
    Chyba juz wiem,dlaczego nie masz komentarzy:
    Moze z jakichs przyczyn nie chcialas,ale prooosze-zrob te liste googlowskich Obserwatorek,wowczas wszystkim jest milo i razniej-blog od razu nabiera zycia.Ja np.,gdyby nie moj 'statcounter' pewnie bym sie nigdy nie dowiedziala,ze mnie obserwujesz:-))
    -Usciski-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Halinko :)
      I Tobie rónież życzę fenomenalnego, cudownie spełnionego pod kazdym względem Nowego Roku :)

      Cieplutkie pozdrowienia z Poznania :D))))))))))

      Usuń