poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Jajko czy kurczak ? :>

     Jeszcze kilka jajek - na szczęście już ostatnie, bo palców nie czuję i zaczynam mieć jajkowstręt lol

W brązach, zieleniach i wrzosach.


Złoto i turkusy.


Jeszcze jedne brązy.


W barwach narodowych ;)


I jeszcze dwa kurczaki - bliźniaki dwujajowe lol






Zdjęcia nie są ciekawe bo robione na szybko i telefonem. Nie wszystkie udało mi się sfotografować, bo część mi wyszarpali zanim zdążyłam dopaść do telefonu, żeby je sfotografować :D))))))

Wstążki, szpilki i pozostałe potrzebne utensylia powędrowały do kartonu i będą czekały na swoją chwilę ;) a ja mogę wrócić do koralików - oczywiście po krótkim odpoczynku i zregenerowaniu palców ;)


niedziela, 20 kwietnia 2014

Jajowatej tfoorczości ciąg dalszy :D

     Nazbierało się zdjątek, ale brakło czasu żeby je obrobić i wstawić na bloga :) Tak więc teraz kilka kolejnych jajek - z tych które udało mi się sfotografować zanim mi je wyszarpali ;)

Kilka niebieskich - jedno poleciało  pod Warszawę, jedno na Mazury a jedno pod Poznań. Podobno się podobały - tak przynajmniej stwierdziły osoby obdarowane ;)



Kilka w pastelach.


I jeszcze jeden quillingowy kurczaczek







Kolejne twory jutro :)


środa, 16 kwietnia 2014

W międzyczasie....

     Zajajkowałam sie dokumentnie :D chyba troszkę za późno mimo wszystko zaczęłam ;)
Efektami jajcarskiej tfoorczosci pochwalę się później, a na razie zrobione w międzyczasie bransoletki i zawieszka.

Zawieszka to szafirowe Rivoli Swarovskiego w oplocie z TR :) Zrobiłam je dla takiej jednej błękitnej jako prezent od zająca i wraz z jednym niebieskim jajkiem poleciała w paczuszce :D
Mam nadzieję że do piątku doleci :> I że będzie się podobał ;)


Kolejna kobaltowa bransoletka z TR i ze srebrnym wykończeniem - chyba się od tego kobaltu już nie odczepię lol


Na prośbę sąsiadki powstały także dwie neonowo żółte  bransoletki, również ze srebrnym wykończeniem. Kolor Toho to Opaque Frosted Dandelion a zapięcia stanowią śliczne toggle w kształcie motyli :) Jakoś tak mi pasowały do tego żonkilowego koloru ;)


Jak wspomniałam jajkami pochwalę się później - tzn tymi, które zdążyłam sfocić, bo część mi wydarli pazurami jeszcze "ciepłe" lol
A na razie idę wymoczyć palce, bo od wbijania szpilek już nie czuję opuszków :D)))))))))

czwartek, 10 kwietnia 2014

Jajowata tfoorczość ;)

Kolejne karczochowe jajka :D


w zieleniach;


we wrzosach;


w żółciach i czerwieniach;





Sama  nie wiem, które podoba mi się najbardziej, ale radosna tfoorczość jajeczna trwa nadal ;)


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Wielkanoc na horyzoncie...

     ... wiec trzeba się zabrać za jajka, kurczaczki i inne takie ;)
Zrobiłam sobie dłuższą przerwę robótkową ( z lekka wymuszoną ), w międzyczasie załapałam się na targi minerałów ( urobek z targów pokażę kiedy indziej ;) ), a teraz przyszedł czas, żeby zabrać się za świąteczną tfoorczość.
Zrobiłam kilka jajek karczochowych, ale część wymaga wykończenia więc pochwalę się nimi później. Na razie jedno w kolorach wrzosu.,Jak zwykle zdjęcie nie oddaje pięknej ciepłej kolorystyki, bo niestety i aparat cienki i fotograf do d... lol





Do metody karczochowej dodałam troszkę quillingu i jajko zyskało fajną podstawkę ;)

     Na quilling trafiłam zresztą przypadkiem "biegając" po necie i tak mi się ta metoda spodobała, że kupiłam wszystko co było potrzebne i powstał pierwszy quillingowy kutak (znaczy sie kurczak)  wielkanocny lol (na podstawie tutoriala Inspirello )





Jeszcze troszkę nieśmiały, niezgrabny, ale będzie lepiej, bo z pewnością powstanie małe stadko ;)