niedziela, 20 kwietnia 2014

Jajowatej tfoorczości ciąg dalszy :D

     Nazbierało się zdjątek, ale brakło czasu żeby je obrobić i wstawić na bloga :) Tak więc teraz kilka kolejnych jajek - z tych które udało mi się sfotografować zanim mi je wyszarpali ;)

Kilka niebieskich - jedno poleciało  pod Warszawę, jedno na Mazury a jedno pod Poznań. Podobno się podobały - tak przynajmniej stwierdziły osoby obdarowane ;)



Kilka w pastelach.


I jeszcze jeden quillingowy kurczaczek







Kolejne twory jutro :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz