... wiec trzeba się zabrać za jajka, kurczaczki i inne takie ;)
Zrobiłam sobie dłuższą przerwę robótkową ( z lekka wymuszoną ), w międzyczasie załapałam się na targi minerałów ( urobek z targów pokażę kiedy indziej ;) ), a teraz przyszedł czas, żeby zabrać się za świąteczną tfoorczość.
Zrobiłam kilka jajek karczochowych, ale część wymaga wykończenia więc pochwalę się nimi później. Na razie jedno w kolorach wrzosu.,Jak zwykle zdjęcie nie oddaje pięknej ciepłej kolorystyki, bo niestety i aparat cienki i fotograf do d... lol
Do metody karczochowej dodałam troszkę quillingu i jajko zyskało fajną podstawkę ;)
Na quilling trafiłam zresztą przypadkiem "biegając" po necie i tak mi się ta metoda spodobała, że kupiłam wszystko co było potrzebne i powstał pierwszy quillingowy kutak (znaczy sie kurczak) wielkanocny lol (na podstawie tutoriala Inspirello )
Jeszcze troszkę nieśmiały, niezgrabny, ale będzie lepiej, bo z pewnością powstanie małe stadko ;)
Oooo,jakie cudka:-)
OdpowiedzUsuńA ja tego robic nie umiem.
Piekne jajko,sliczne kwiatki i dodatki.Kurcze tez wspaniale,przecudownie ogoniaste.
Sliczny wielkanocny nastroj.
-Usciski-
Halinko - w sumie to bardzo proste, o wiele prostsze od tych cudeniek które Ty robisz :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)