No i poszło... rotfl
Pierwsze próby wyszły nieźle. Sporo jest jeszcze do poprawienia, szczególnie wykończenie, ale jak mówią - Übung macht den Meister - ćwiczenie czyni mistrza ;)
Dzieki fenomenalnym tutorialom Choli oraz Weraph poszło z górki :D
Najpierwsza byla ze złotym spiralnym paseczkiem - TOHO 8/o Inside Color Aqua/Capri Lined i Gold Lustered Transparent Pink w wykończeniu mosiądz z zapięciem toggle.
Zaraz po niej z tych samych koralików wg wzoru Weraph zrobiłam taką w kropeczki - robiąc podśpiewywałam "Biedroneczki są w kropeczki" i przez cały dzień nie mogłam się od tej piosenki uwolnić lol
Wykończenie również mosiądz z zapięciem toogle, z tym ze dodałam zawieszkę - sówkę :)
Z kolei moja Mamcia zapatrzyła się w cieniowane bransoletki JPo i zażyczyła sobie coś na podobieństwo ;)
Wyszła co prawda troszkę bardziej "łaciata" niż cieniowana, ale co mi tam :P Ważne że mamie się podoba.
Teraz na warsztacie kolejne bansoletki, ale nimi pochwalę się później - jak je wykończę :)
Gratuluję opanowania szydełkowych węży! Wyglądają naprawdę dobrze - ja chyba jednak nie mam do tego aż takiej cierpliwości...
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te cuda, które wyczarowujesz z koralików, to az trudno mi uwierzyć ;)
UsuńTwoje wisiory z super duo są niesamowite :)